Dokumentacja techniczna jest dobrym środkiem komunikacji w środowisku inżynierskim. Niestety, bardzo często klient końcowy i inwestor nie jest osobą techniczną.Mówienie językiem inżynierskim do ludzi, którzy go nawet nie rozumieją, to jak zagraniczna wycieczka bez znajomości języków obcych 😉
Wyzwanie, przed którym stanęliśmy, polegało na zaprezentowaniu ludziom nowego miejsca pracy. Trzeba było wziąć pod uwagę tylko jeden fakt – to miejsce jeszcze nie istniało, było w budowie. Czy pokazując tej osobie stosy białych, zadrukowanych kartek z liniami i napisami, pokażemy jej potencjał i korzyści płynące z nowego miejsca pracy?
Ale teraz drugie pytanie – jak to osiągnąć? Skorzystaliśmy z zasobów projektantów, którzy udostępnili nam dokumentację BIM. To znacznie usprawniło naszą pracę, a nawet mógłbym stwierdzić, że tylko dzięki dokumentacji BIM ten projekt był możliwy i pozwolił nam stworzyć efekt przy dość… ograniczonych zasobach czasowych.
Zabraliśmy ich więc na wycieczkę po fabryce – oczywiście wirtualną. Pokazaliśmy im wszystkie korytarze, zakamarki, magazyny i wiele innych specjalistycznych pomieszczeń.
Naszym wyzwaniem było stworzenie filmów wizualizacyjnych dla obiektu o bardzo dużej powierzchni. Zintegrowaliśmy dokumentację 3D wykonaną w wielu środowiskach projektowych, takich jak Revit, Inventor, a także specjalistyczne branżowe oprogramowanie projektowe.
Nasze animacje odwzorowują rzeczywistą geometrię obiektu, ponieważ są oparte bezpośrednio na projekcie (modelu BIM). Możliwości, jakie daje rendering, pozwalają nam na pokazanie miejsc pracy w zmieniających się warunkach oświetleniowych czy porach roku. Dynamika wynikająca z faktu, że mamy do czynienia z materiałem wideo, sprawia, że pojawiamy się w niemal gotowym obiekcie. Biorąc pod uwagę to, jak wygląda obiekt, materiał w postaci wizualizacji wideo daje inwestorom dobrą podstawę do podejmowania strategicznych decyzji. Można dodać swoje pomysły lub zrezygnować z rozwiązań, zanim zostaną poniesione duże koszty.